Jak wyczyścić fugi w łazience?

Czyszczenie fug w łazience nie należy do przyjemnych czynności i każdy z nas doskonale zdaje sobie z tego sprawę. To miejsca łatwo dostępne, ale trudne i czasochłonne do dokładnego wyczyszczenia: tym bardziej fugi w łazience, gdzie praktycznie cały czas panuje wilgoć. Co więcej, struktura fug wcale nie ułatwia pracy: to mocno chropowaty materiał, który dodatkowo znajduje się w zagłębieniu między kafelkami. Wszystko to sprawia, że fugi są miejscem, które ma wręcz idealne warunki do rozwoju bakterii oraz grzybów.

Zanim zaczniesz czyścić fugi

Zacznijmy od tego, że na pierwszym miejscu - jak w przypadku każdej mytej powierzchni - musimy pamiętać tutaj o systematyczności. Fugi w łazience narażone są na nieustanne działanie wilgoci i ciepła - zarówno te na ścianach, jak i na podłodze. Wyjątkową uwagę musimy przywiązać do fug między płytkami przy wannie i prysznicu: to właśnie one mają największy kontakt z wodą i mydłem, przez co to w tych miejscach najczęściej pojawia się nieestetyczny ciemny nalot, pleśń i bakterie.

Regularne mycie tych miejsc preparatem o neutralnym pH pozwoli nam uniknąć sytuacji, w których będziemy musieli sięgnąć po mocniejsze detergenty. Przed czyszczeniem fug łazienkowych należy pamiętać także o doborze odpowiedniego środka chemicznego, aby przypadkowo nie uszkodzić czyszczonej powierzchni. Co ważne, w walce o czyste fugi możemy skorzystać również ze znanych ekologicznych sposobów lub specjalistycznego sprzętu. Zdecydowanie przydadzą się tutaj również bawełniane ściereczki, szczoteczka do zębów oraz - to punkt obowiązkowy! - rękawice ochronne. Czyszczenie fug w łazience to często styczność ze żrącymi substancjami chemicznymi, które mogą uszkodzić delikatną skórę dłoni.

Czym czyścić fugi w łazience?

W czyszczeniu fug mamy dwie strategie:

  • środki chemiczne do łazienki,
  • rozwiązania ekologiczne.

Każda ze strategii ma swoje zalety i każda różni się od pozostałych, a to która najlepiej sprawdzi się w naszej łazience zależy w zasadzie od naszych ekologicznych (lub nie) preferencji oraz stanu naszych fug. Przyjrzyjmy się, co możemy wykorzystać, a do wyboru mamy:

  • ocet,
  • sodę oczyszczoną,
  • proszek do pieczenia,
  • sok z cytryny,
  • pastę do zębów,
  • myjkę parową,
  • preparaty z chlorem,
  • pozostałe środki chemiczne przeznaczone do łazienki.

Postaw na chlor, a nawet - płyn do WC!

W przypadku fug w łazience, które narażone są na wysoką wilgoć, doskonale sprawdzą się preparaty z chlorem - świetnie radzi sobie on z tego typu zabrudzeniami. Jeśli nie chcemy sięgać po gotowe, drogie detergenty, postawmy na… płyn do mycia WC. Jego mieszankę w proporcji 1:1 nakładamy małą szczoteczką na fugi (zwracając uwagę, aby nie zachlapać reszty powierzchni ściany czy podłogi) i szybkimi ruchami czyścimy zabrudzone fugi. Używając preparatów z chlorem pamiętajmy o odpowiedniej wentylacji pomieszczenia - otwierając drzwi lub okno. Chlor jest środkiem żrącym, którego opary mogą nam zaszkodzić.

Wolisz ekologicznie? Wybierz proszek do pieczenia do czyszczenia fug

Co w momencie, kiedy chcielibyśmy wybrać delikatniejsze rozwiązania? Świetnie sprawdzi się tutaj… proszek do pieczenia! Na wilgotnych fugach rozprowadzamy proszek i czekamy około pół godziny, aby się rozpuścił i poradził sobie z zabrudzeniami. Następnie zmywamy go ściereczką i dopiero wtedy myjemy całą powierzchnię kafelków.

Kiedy domowe sposoby są najlepsze, czyli woda, ocet i soda oczyszczona

Innym domowym sposobem na walkę z brudnymi fugami jest pasta z sody oczyszczonej, octu i wody. Połączenie to doskonale radzi sobie z usuwaniem kamienia, śladów rdzy i różnego rodzaju zabrudzeń. To najlepszy domowy sposób na walkę z bakteriami i pleśnią. Podobnie jak w wypadku proszku do pieczenia: pastę nakładamy szczoteczką na fugi i pozostawiamy na 30 - 40 minut. Później zmywamy mieszankę czystą wodą.

Sok z cytryny - cichy bohater?

Całkiem skutecznie z brudnymi fugami radzi sobie sok z cytryny. Nie jest on może na tyle efektywny co proszek do pieczenia czy mieszanina octu i sody oczyszczonej, ale w wielu sytuacjach w pełni wystarczający. W tym przypadku wystarczy spryskać fugi sokiem, odczekać kilka, może kilkanaście minut i przetrzeć fugi ściereczką. Procedurę można powtórzyć do uzyskania pożądanego efektu, ale pamiętajmy - bardzo zabrudzonych fug nie doczyścimy cytryną.

Pasta do zębów do czyszczenia fug?

Choć może trudno w to uwierzyć, ale pasta do zębów potrafi wyczyścić nie tylko zęby. Używając jej do szorowania brudnych fug nakładamy ją na starą szczoteczkę, a następnie dokładnie wcieramy w spoiny między kafelkami. Po kilkunastu minutach zmywamy pastę, przecieramy fugi ściereczką i obserwujemy efekt. Jeśli jest satysfakcjonujący to czas na odpoczynek i kawę - w końcu zasłużyliśmy!

Skutecznie i ekologicznie, czyli myjka parowa

Świetnym rozwiązaniem do czyszczenia fug, choć nieco droższym niż wykorzystanie pasty do zębów czy octu, jest kupno myjki parowej. Para wodna rozgrzana do wysokiej temperatury bardzo efektywnie czyści fugi, a do tego pozbywa się pleśni i bakterii. Dobrą myjkę kupimy za kwotę zaczynającą się od mniej więcej 200 zł, ale pamiętajmy, by wybrać urządzenie z punktową końcówką dyszy - to pozwoli na uzyskanie skoncentrowanego strumienia pary wodnej.

Czego unikać, kiedy czyścimy fugi?

Wiele osób popełnia spory błąd, do czyszczenia fug wybierając twarde szczoteczki, druciane gąbki a nawet ostre narzędzia. Wydawać by się mogło, że takie rozwiązania pomogą w szybszym usuwaniu pleśni i zabrudzeń - jednak nie dość, że mogą one uszkodzić same fugi (co będzie skutkować jeszcze szybszym zbieraniem się w nich brudu), to szkodzą także powierzchni płytek.

Porysowane czy popękane płytki to kolejne miejsce rozwoju bakterii i pleśni - dlatego unikajmy używania twardych gąbek i szczoteczek. Preparaty, które nakładamy na fugi, radzą sobie z zabrudzeniami, nie jest więc potrzebne używanie ostrych narzędzi. Najlepiej sprawdzą się tutaj kuchenne gąbki i miękkie ściereczki z bawełny czy mikrofibry, które pomogą szybko zmyć nałożone na fugi detergenty czy domową pastę, a jednocześnie na pewno nie uszkodzimy nimi płytek.

Komentarze

Nie ma komentarzy na ten moment